Podziękowanie
Pragnę wyrazic moją wdzięczność kwiatom, że tak piękne
i że jeszcze w charakterze dodatku pachną.
I to bez względu na to, kto je wącha.
A przecież nieraz miałyby prawo stulić płatki,
ba nawet zwiędnąć.
A przynajmniej dozować zapachy.
Pragnę wyrazić moją wdzięczność niebu,
zwłaszcza gdy czyste i gdy każe słońcu
podkreślać cieniem to, co jest ważne w krajobrazach.
A przecież mogłoby się uprzeć przy szarości
i gromadzić chmury, na nowych dni czterdzieści,
bo wiele jest ku temu powodów.
Pragnę wyrazić mój podziw dla dwu motyli. Są to:
Paź Królowej, Papilio Machaon, i Rusałka Admirał,
Pyrameis Atalanta.
Paź jest z orszaku Królowej Mab
i obaj są wysłannikami z kraju mojego dzieciństwa.
Pragnę wyrazić moją wdzięczność nocy,
że jeśli tylko może, na niebie rozsiewa gwiazdy,
bez których byłoby nam smutno.
Dziękuję drzewom, kwiatom, niebu, słońcu, motylom,
że z nieomylną regularnością, dokładnością, troską
wykonują swoje obowiązki.
Tak niemądrze, nie chcąc nic w zamian.
Antoni Słonimski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz