Spóźniłam się
Jadwiga Zgliszewska
*Sabrina Krupa
Spóźniłam się na pociąg -
odjechałjak upiorna gąsienica
to nic
mogę poczekać
w tej drodze donikąd
spóźniłam się na bal -
już świta
tancerze i biesiadnicy sunęli
jak zjawy upiornie świetliste
w korowodzie nie z tej ziemi
spóźniłam się na spotkanie z życiem...
mijaliśmy się obojętnie
pełzając po różnych orbitach
ślimaczą drogą okrężną
spóźniłam się na skruchę i żal
serce zastygło i skamieniało
w martwy
nieczuły głaz -
wreszcie skonało
spóźniłam się na miłość!
gorejącej świecy ogarek
już się dopala
ostatni płomyk gaśnie
spóźniłam się na miłość ...
to straszne!
w martwy
nieczuły głaz -
wreszcie skonało
spóźniłam się na miłość!
gorejącej świecy ogarek
już się dopala
ostatni płomyk gaśnie
spóźniłam się na miłość ...
to straszne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz