Zofia Szydzik
***
"Tęsknota"-Kamila Dobrowolska Karaczewska
powracasz do mnie...
marzeniem wiosennym - parną czerwcową nocą
rozmytym na prześcieradłach zapachem jaśminu
nocnymi ogrodami co olejkiem różanym się pocą
niosąc woń do mych okien, upajając mnie do świtu
powracasz delikatnym zefirem plącząc moje włosy
kroplą deszczu spadającą na papierową twarz
łoskotem burzowej chmury lub nawałnicy chłostą
smagającą wspomnieniem bezlitośnie raz po raz
powracasz do mnie zwiewnym snem letnim
przetykanym zapachem bzu i trelem słowika
podczas którego przeżywam i nie po raz ostatni
smakuję chwile wspólne i delikatnie je dotykam
w rozmyślaniu cichym dzielę je na frazy
oplatam w kokon słów wypowiadanych szeptem
każdą z osobna doprowadzam do ekstazy
potem – umieram - to znów za myślami drepczę
zgarbiona...
i pukam ponownie do bram ogrodów Semiramidy
by otworzyć je kluczem słów szeptanych najciszej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz