4.05.2013

Maj

Ernest Bryll

"Autobus"- Maja Wolf

Wnuki tych, którzy nigdy urlopu nie znali
Jak urlop bezrobocia – na majówkę jadą
I jak to dziennikarze nieraz już obśmiali
Autobus pełen wódki a chłopy gromadą
Śpiewają pieśni... Najlepiej im idzie
Gdy pieśń wojskowa jak pieprz gardło zdziera
- Co było, zbyło – mamy wolny tydzień
Na całą Polskę zakrzyczany teraz...

O, jak harują ciężko żeby się dorobić
Tych wspomnień, krajobrazów, rodzinnych pamiątek
O jaki krwawy jest zawsze początek
Choćbyś się uczył zwykłego patrzenia
Na drzewo, trawę, wodę na chwilę wytchnienia

Autobus pędzi. Ludzie piją, jedzą
Ale jakoś zgarbieni – choć tak pewni swego
To na karku im duchy ojców, dziadów siedzą
I przygniatają do ziemi każdego...

z tomu „Rok polski”, 1977

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz