18.05.2013

Z bliska usłyszeć najtrudniej 

Ernest Bryll 
Elżbieta Mozyro


Z bliska, z bliska usłyszeć najtrudniej
Czy to liść do nas mówi. Czy się potknął anioł
I uświnił się cały w tej kałuży brudnej
Która nie znika na drodze przed nami.
Z bliska najdalej iść na spotkanie
Usłyszeć jakieś, czyjeś o pomoc wołanie
Za blisko krzyczy. Z bliska nic nie słychać
Za blisko, śmierdzi. Nie ma jak oddychać.
O, z daleka już lepiej. Najpierw odsapniemy
Potem obszerne listy napiszemy
Do anioła. Niech przyjdzie do tego co woła
Pono o pomoc. Jemu jest wiadomo
Bo patrzy z góry.
Bądźmy dobrej myśli
Z daleka są bliscy.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz