19.05.2013

Zielone Świątki

Jochen Hoffbauer


Niewiasty były najodważniejsze

i wiedziały, co jest częścią życia:

strawa i picie
oraz pewność
że tak wiele je wszystkie łączy.

Mężczyźni uskarżali się,
nie podobało im się to i tamto;
nie otrzymywali wsparcia, którego potrzebowali
a rozczarowanie sprawiło,
że zgorzknieli.

W owym czasie żadne z nich nie mogło wiedzieć,
co wydarzy się później,
a czego my beztrosko słuchamy niedowierzając:
nad ich głowami
wznosiły się ogniste języki.

Nieważne co mówili,
nagle zniknęły nieporozumienia
i żadne niedomówienie ich już nie dzieliło.
Zielonymi Świątkami nazwali później ów cud
potomkowie pierwszych chrześcijan.

Gołąb jednak,
co przeleciał nad kalenicą
domu, gdzie zgromadzili się w zgodzie,
szybko umknął ich przelotnym spojrzeniom.
Zstąpże!

przełożyła Justyna Kubocz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz