lipcowe czary-mary
Justyna Patini
![]() |
Renoir |
już nie samotna już radosna
słonkiem zgłaskana tu i tam
do wczoraj jeszcze tylko Zośka
dziś najpiękniejszą jest wśród pań
lipcowa dziewczyna
dziewczyna szczęśliwa
miłosnym spojrzeniem wyrwana
przed chwilą kopciuszek
aż spytać tu muszę
to real czy bańka mydlana
i po co mi pytać
to moja dziewczyna
to lipiec sczarował mi ją
a teraz wam wyznam
ten obok mężczyzna
ten lipiec
to jam jest - jej mąż
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz