Eksplozja duszy
Edmund Pietryk
Nie uszlachetnia - napisał o cierpieniu
umierający ksiądz profesor Józef Tischner
gdy już nie mógł mówić i był w tym
ołowiany sen starego gołębia
bo śmierć to róża która śni o swoim
kiełkowaniu a może smak ziemi z jej
najczystszym psalmem A może to
twarda diamentowa ręka losu
Cierpienie nie uszlachetnia - myślał o
bólu umierający ksiądz filozof i była
to może ostatnia eksplozja jego duszy -
pióro ze skrzydła czarnego anioła
Los wystrzela o zmierzchu bezsenne
strzały Gwiazdy są ziarnami chleba
na bożym polu które dniem
zabarwi się błękitem i gorączką jego
nowych ran Śmierć jest sekundą
dojrzewania Suszą na polu kiedyś
soczystej koniczyny To powtarzający
się sen lekki od swojej wieczności
choć cierpienie nie uszlachetnia -
czego nie mógł już wyszeptać śmiertelnie
chory mądry ksiądz profesor
http://www.literaci.eu/index.php/czytelnia/382-edmund-pietryk.html
Edmund Pietryk (urodził się 9 kwietnia 1938)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz