20.08.2013


Sierpniowy poranek

Ryszard Mierzejewski


chłodno pochmurno więc
ptaki śpią jeszcze
nieskore do codziennego 
koncertu
o piątej trzydzieści 
pustymi ulicami przemykają 
nieliczni skuleni zaspani
śpieszą do pracy szczęśliwi 
że ją mają 
inni szczęśliwi od lat 
bezrobotni 
też już na nogach
nigdzie się nie śpieszą stoją 
przed sklepami czekają 
przyglądają się w milczeniu
tym co się śpieszą 
o czym myślą bezrobotni od lat
o piątej trzydzieści przed sklepami 
niedospani niedopici niedomyci
zaraz sklepy otworzą
i będą jeszcze bardziej szczęśliwi
a co o tym wszystkim sądzi od-
wieczny pan
sierpień w zasmarkanym dzisiaj 
obłoku 
jak dobrze że w radiu dają czadu
na całego 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz