5.08.2013

Na sierpniowym balkonie

Adam Ziemianin


Między niebem a Ziemią jesteśmy
gwiazdy dojrzewają w środku nocy
i tak jest strasznie balkonowo
że jedna z nich za chwilę skoczy

Spadnie w środek górskiego sierpnia
zgaśnie nim zdąży dotknąć zioła
ktoś odszedł znów w samotną podróż
szepnął nam jeszcze że ktoś go woła

Drzew korony chylą się ku górom
o jakże wielu nas już tutaj było
trzeba umieć odejść pustym szlakiem
w góry tam gdzie mieszka miłość

Na balkonie nic nie ukryjesz
choć nosi w sobie kilka szpar
na balkonie znajdzie się miejsce
dla naszych wszystkich wiecznych skarg

Między niebem a Ziemią zawieszeni
choć bliżej nam zawsze do Ziemi
pod nami rośnie już kilka pięter

a wszystkie dawno na zawsze zajęte

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz