Trącimy ziemię
Zbigniew Herbert
Z oddechów przyspieszonych
z rąk podniesionych nad głową
przystań przyjaznych mroków
Wznosimy szałas szeptów
pod nocą puszystą od gwiazd
Trącimy ziemię
wysoką wieżą
milczenia
Białymi rękami
zbudujemy noc
wysoką i czystą
W studni zapachów
na dnie czerni
rozkwita jak kwiat podwójny
jak piersi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz