25.09.2013

 Posłanie

Julia Hartwig

Mirosław Szeib

Idź do parku rankiem
nim rydwan słońca wtoczy się na szczyt
Będziesz sam
będziesz władcą
wśród koronowanych głów topoli dębów sosen

Idź do parku rankiem jesienią
będziesz władcą sezonu
łagodnego jak pieszczota
przychylnego
między terrorem lata i zimy

Idź do parku jesiennym rankiem
Czeka na ciebie
z twarzą ukrytą w cieniu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz