alegoria z
kluczem w tle
Zofia Szydzik
„we wszystkich
barwach tęczy
w każdej sekundzie
w każdym słowie
w każdej kropli deszczu
w każdym słonecznym promieniu
samotność
uformowana
na kształt klucza do drzwi(...)”
Adam
Lizakowski – „Samotność”
serce miała
puste
jak gest
otwartej
dłoni
czasem
gdy już o
świcie
zapadał
zmierzch
ociemniała
poruszała
się nieomylnie
po
ścieżkach duszy
wydeptanych
gdzie
skrywała tęsknotę
otulając ją
niczym dziecię
co cicho
kwiliło
milczała
w
oczekiwaniu na lek
lecz ten
im bardziej
niedostępny
tym bardziej gorzki
niż sama choroba
bo z
drugiej strony dziurki
od klucza

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz