Halina Poświatowska
***
z kwiatów jestem
z ptasiego skrzydła
wiatr we mnie mieszka
kiedy rozwinięta
wiatr chłonę
krople zielonego
deszczu
budzą mnie z wiosną
i przecieram oczy
z pierza i z mięsa
z gęstej tkanki ziemi
unoszę głowę otwartą
oczyma
w ręku zaciskam
zielony strzęp nieba
gałąź niewielką
w mocnych zębach
trzymam
z uśmiechów - z bólu
który żłobi trójkąt
nad moim czołem
z świateł i z
księżyca
z miłości prostej jak
drzewo jest proste
z ziemi co złoto w
dłoni mej zakwita
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz