18.06.2014

Bóg stwarza kobietę
Jules Supervielle

Pomyśl morza, plaże, gaje,
Gładkość nieba, żar promienia,
Wszystko, co ciałem się staje
W kwiecie swojego istnienia,
Pomyśl najgłębsze westchnienie -
To będzie jedno pragnienie,
Z tego, co myśl twa upiększa,
Powstanie miłość największa.
To, co ci się wymykało
Zapachem albo sekretem.
Patrz, osiągalne się stało
Ucieleśnione w kobietę.
Marzenie twych ust i oczu
Dotykiem będziesz mógł poczuć.
Jej ręce jak twoje będą,
A przecież jakżeż odmienne,
Jej oczy jak twoje będą,
Ale nic im nie dorówna.
Nigdy nie będzie przed tobą
Myślą przejrzystą zupełnie,
Znajdziesz, by ja uzupełniać,
Tysiąc wymyślonych sposobów.
Kobietę ci ofiaruję,
Jak kiedyś niebo i ziemię,
Patrz, już się zbliża do ciebie,
Sam ja oswoisz imieniem.

tłum. Zbigniew Bieńkowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz