3.11.2014

W przedsionku wagonu
 Adam Ziemianin

Wyzbądź się lęku
On jest cherlawym bratem niepewności
Która owija się niczym powój wokół konfesjonału
W którym w młodości szczerze i naiwnie
Oddałeś grzechy na wieczne przechowanie
A one teraz wołają
O pomstę do nieba i ulatują lejkowato
Za niewidzialną stronę świata
To musi być dziwne lusterko
Które wciąga do siebie wszystko co zobaczy
Na lustrzanej drodze
Świat jaki jest każdy widzi po swojemu
Dlatego miej odwagę lękać się tylko wtedy gdy nie jesteś sobą
Porzuć strach w przedsionku wagonu
Który wiezie cię do celu niewyraźnie sprecyzowanego
Właściciel lasu mrocznego też nie wie o czym szumią drzewa
Choć taki ziemsko bogaty bo jeszcze ma w posiadaniu dwa tartaki
Dlatego nie bój się nawet gdy widzisz krwawe anioły
Z bandażami skrzydeł gdy ociekają krwią nad trumną bliskiej ci osoby
Dokąd ci pisane będziesz po świecie chodził
A to czy o lasce czy o świcie czy w światełkach
Odblaskowych gwiazd nie będzie ci wiadome
Dlatego wyzbądź się lęku
I porzuć strach w przedsionku wagonu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz