Listopad
Kalina Izabela Zioła
opustoszało miasto
poeci zebrali
barwne liście wierszy
i odjechali
pozostał tylko
księżycowy pył
który osiadł
na rzęsach
krople deszczu
spływają jak łzy
zmywając
ślady pocałunków
wiatr szarpie
strunami włosów
tworząc
jesienną symfonię
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz