NIEWIARA
Anna Kamieńska
Któż może jeszcze wierzyć w Boga
już kosmonauci przeszukali
niebo
pod każdą gwiazdę jak pod krzesło zaglądali
Daremnie patrzą w
górę łzawe oczy ikon
drapią się w niebo wieże i kopuły
krzyczą dżamije
synagogi
w dwudziestym wieku wierzą w Boga tylko starcy
Jeden
sentymentalny staruch Einstein
niezdarnie grał na skrzypcach
chodził
boso i rozmawiał z Bogiem o geometrii
Drugi Jan w Rzymie leży
cicho
pod kopułą Piotra
nie ma nic do powiedzenia
Bo cóż tu
mówić
kiedy Bóg jak każda mądra miłość
jest milczeniem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz