14.12.2015

Ernest Bryll
 Skończyła się…

Van Renselar

 Skończyła się ucieczka w kraj dzieciństwa. Mieszka
Tam ktoś boleśnie obcy. On jest gospodarzem
Dawno wykupił pola naszych marzeń
A my zamknięci w bajce. Łupince orzeszka

 Przez szparkę widzimy, że każdy tam inny
Niż w naszej nadpamięci. O nas nie pamięta
Bo chcieliśmy tu wracać ale tylko w święta
I dlatego wspomnienia piecyk dla nas zimny

 Wciąż chcemy tam uciekać ale zamykają
Okiennice, ryglują drzwi. Ktoś z dobrą duszą
Położy chleb za bramą…
Takimi być muszą
Za dużo zmyśliliśmy. Więc nas nie poznają

 Choć wróciliśmy szczerze
Ciągle nam nie wierzą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz