Mirra Łochwicka
Mark Arian |
***
Upojeń pragnę ja gorących,
Gdy świece żarzą się w pomroce,
Doznań szaleńczo-przejmujących,
Dreszczów wiążących ściegiem noce.
Gorących pragnę ja upojeń,
Zazgonnych słów, nieziemskich pieszczot,
W słów sieci niepochwytnych rojeń,
Chwil, których nie tknie czasu brzeszczot.
Upojeń ja gorących pragnę,
Rajskich omamów na źrenicach.
Przyzywam, szukam, płonę, naglę…
Czas mija – a jam pustelnica.
przełożył Tadeusz Chróścielewski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz