14.04.2017

Roman Brandstaetter

Stabat Mater

O Matko Boga, o Matko stojąca
Może w tym miejscu, gdzie ja teraz stoję,
Wpatrzona w żółte ciało swego Syna,
W owoc żywota i świętą gromnicę
Na krzyż przybitą. Z wolna wosk topnieje
I coraz mniejszy staje się płomyczek,
Pełga jak motyl i złożywszy skrzydła
Jak do modlitwy gaśnie wśród ciemności,
Które Bóg dobył jak szpadę z jaszczura
Z samego środka słonecznego dnia.

O, zakryj oczy i nie patrz na dramat,
Kowalu siedmiu mieczów, które Matka
W sercu poczuła, gdy Jej Syn, zdążając
Jak błyskawica po piorunochronie
Krzyża, wstąpił w sad oliwny
Raju i wszystkim ludziom udowodnił,
Że Bóg potrafi jak człowiek umierać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz