Eeva-Liisa Manner
* * *
Na brzegu rzeki wyszedł ku mnie starzec,
w rękach przerwana nić.
Księżyc prześwietlał jego wnętrze,
serce cienia filowało jak knot lampy,
starzec położył dłoń na mojej głowie:
Łódź jest gotowa,
wioseł ni wiatru nie potrzeba.
tłum. z fińskiego Bohdan Drozdowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz