4.06.2018


Eliza Segiet

Fatamorgana 


Byłam ziarenkiem piasku na pustyni,
kropelką oceanu,
płomykiem wydobywającym się
z rozżarzonego ognia,
wiatrem delikatnie smagającym
spracowane dłonie.

 Na rozgrzanej słońcem pustyni
przeistoczyłam się
w wydmę, ocean, żar, wichurę.
Jestem zmiennością, kameleonem, żywiołem.
Jestem wulkanem.

 Pod stopami czuję żar,
a w oddali widzę ciebie
biegnącego do moich spragnionych ust.
Tak długo czekałam!

 Jesteś teraz tylko dla mnie,
mam cię na wyciągnięcie ręki.

 Dlaczego tak długo biegniesz?

 Dlaczego znikasz?
Nie mogę uwierzyć!

 Byłeś fatamorganą!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz