Walt Whitman
Wierzę, że źdźbło trawy jest nie mniej ważne
Wierzę, że źdźbło trawy jest nie mniej ważne, niż kunszt gwiazd,
A mrówka jest tak samo doskonała, jak ziarnko piasku i jajko
strzyżyka,
A rzekotka jest arcydziełem kulinarnym dla najdostojniejszych,
A pnąca jeżyna mogłaby ozdobić salony nieba,
A najdrobniejszy staw mojej dłoni może lekceważyć całą
maszynerię,
A krowa pasąca się z pochylonym łbem, przewyższa każdy
pomnik,
A mysz jest cudem, które wystarcza, aby potrząsnąć
sekstylionem niewiernych,
A ja chciałbym przychodzić co wieczór, aby zobaczyć dziewczynę
gospodarza, parzącą herbatę w żelaznym czajniku i wypiekającą
kruche ciasteczka.
Odkrywam, że wchłaniam gnejs, węgiel, długowłosy mech,
owoce, ziarna,
korzenie jadalne,
I jestem pokryty wokół sztukaterią czworonogów i ptaków,
I minąłem to, co zostało za mną ze słusznych powodów,
Ale wołam znów do czegokolwiek, kiedy tego pragnę.
Na próżno pośpiech i nieśmiałość,
Na próżno skały głębinowe wysyłają swoje stare ciepło naprzeciw, kiedy się zbliżam,
Na próżno mastodont* cofa się pod własne sproszkowane kości,
Na próżno obiekty pozostają w oddali i przybierają rozmaite kształty,
Na próżno ocean osiada w głębinach, a wielkie potwory leżą bez ruchu,
Na próżno myszołów szuka swojego domu na niebie,
Na próżno wąż pełza przez pnącza i pnie,
Na próżno łoś zajmuje ukryte przejścia w lesie,
Na próżno brzytwodzioba alka żegluje daleko na północ, na
Labrador,
Podążam za nią szybko, wspinam się do gniazda w szczelinie
skalnego urwiska.
tłum. Ryszard Mierzejewski
*mastodont – wymarły prehistoryczny ssak z rodziny słoniowatych, żył od
3,7 mln. do 10 tys. lat temu, licznie na terenie Ameryki Północnej –
przyp. R. M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz