Jak wiersz powstaje
Liryzm przedziwny. Liryzm chwil.
Css..., Czeka dusza na zdarzenie,
Na nieuchwytne „coś...” (wzruszenie
I styl odczuwań, ton i styl...)
A potem – słowo. Pierwsze z słów
Zwykle jak błysk przez myśl przechodzi
I w samo sedno stylu godzi
I każe duszy: dalej mów!
A wtedy – wicher! Wtedy – szał!
Mus i tyrański rozkaz chwili!
A potem – spokój. Skroń się chyli
I jeno łkałbyś... słodko łkał...
Julian Tuwim
z tomu „Czyhanie na Boga”, 1918

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz