Poeta
W powiększonych źrenicach
ulubiona czcionka Arial.
Zakochana otchłań.
Śnią mu się
opuszczone wyrazy kamienic.
Tłusty druk dzieciństwa.
Okno otwarte pod czyimś nazwiskiem.
Na ostatnią chwilę
odkłada czas.
Wariackie recytacje
dedykuje psom.
Bawi go miłosna kaligrafia.
Odręczne zapisane życie.
Porzucona litera ekstazy.
Żyje w schronisku dla słów.
Ewa Lipska
z tomiku "Pogłos"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz