4.06.2013

*** lubię żony

Halina Poświatowska

Pierre Auguste Renoir

lubię żony
w ich ciałach płodnych dosyt mieszka
one są jak czereśnie pod czerwienią jagód
w sadzie przydrożnym
drzewa
w zapachu dusznym

niewielkie
ciężarem przeznaczeń zgięte
w ciałach obłych
drzemie sen ziemi

żony
miękką dłonią
gładzące
nie golone podbródki niedźwiedzi
którzy mrucząc podłużnie
w oswojeniu trwają

ciepłe żony
na palcach
sprowadzające sen
odpychające ręką
węża
zwiniętego przy nogach łóżka

czeszące włosy pod lampą
o ciężkie ramy pożądania wsparte

plecami z greckich waz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz