5.06.2013

Ech mała

Maryla Rodowicz

Małolatą jesteś, tata cię dołuje
 I powera ci odbiera w zarodku
 Sprawdza notes i kieszenie, kontroluje
 Żeby zgasić to co pali się w środku
 Gdy w sobotę na imprezę ostrzysz sobie smak
 Tata z piwkiem sobie leżąc mówi tak

Ech mała, nie szalej
 Bo masz 16 lat
 Za wcześnie na bale
 Na kluby przyjdzie czas
 Ty się nie baw zapałkami
 Bo cię sparzy żar
 Siedź w chałupie wieczorami
 Kiedy kusi bal
 Ech mała, nie szalej
 Za testem goni test
 Takie życie mała
 Takie jest

Gdy mężatką jesteś lat dwadzieścia parę
 A twój mąż pocztówki zbiera albo znaczki
 Czasem przyśni ci się knajpa czy kabaret
 Z jakimś tangiem argentyńskim po kolacji
 Gdy na mały koniak z kawą chcesz się wyrwać vis a vis
 Mąż, którego łamie w stawach
 Znad gazety powie ci

Ech mała, nie szalej
 Bo masz 50 lat
 Już bliżej niż dalej
 Co miał to dał ci świat
 Ty się nie baw zapałkami
 Bo cię sparzy żar
 Siedź w chałupie wieczorami
 Kiedy kusi bal
 Ech mała, nie szalej
 Sprzątaj, gotuj, pierz
 Takie życie mała
 Takie jest

Dziś w kąciku swoim siedzisz po cichutku
 I uśmieszek dobrotliwy masz na twarzy
 Nad sernikiem, konfiturą, nad robótką
 Kiedy ci się już kompletnie nic nie marzy
 Tylko gdy zapachnie różą
 Nagle ci się wyda, że pan Bozia tam na górze
 Cicho szepnął ci ole

Ech mała, poszalej
 Masz 80 lat
 Coś zapal i nalej
 Tak mało dał ci świat
 Baw się wreszcie zapałkami
 Niech cię sparzy żar
 Nie siedź w domu wieczorami kiedy kusi bal
 Ech mała, poszalej
 Garściami bierz co chcesz
 Takie życie mała
 Takie jest

Ech mała, poszalej
 Masz 80 lat
 Coś zapal i nalej
 Tak mało dał ci świat
 Baw się wreszcie zapałkami
 Niech cię sparzy żar
 Nie siedź w domu wieczorami kiedy kusi bal
 Ech mała, poszalej
 Garściami bierz co chcesz
 Takie życie mała

 Takie jest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz