24.07.2013

Pożegnanie

Edyta Kulczak

Władimir Volegov


Pożegnanie nie musi
wyglądać wcale
może być tylko
nieskończenie długą ciszą -
niewypowiedzianym uporczywie
słowem
na które się czeka
i czeka

może być spojrzeniem
zgubionym
w dziwnych miejscach
na przykład
w niepotrzebnym zerkaniu
na telefon...

Ten typ pożegnań
przeciąga się
nieznośnie w czasie
krąży w myślach
tysiącem wytłumaczeń
uwiera przyśpieszonym
niepokojem
nie chce spać
drży dłońmi
czasem łzami
co na siłę cisną się
do oczu
gdy oczy
właśnie wypatrują
czegoś w dali...
czego nie ma...

Pożegnanie
powinno wyglądać
inaczej

nie powinno
mylić się
z oczekiwaniem


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz