Złote myśli
kobiety
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Zalotność jest pachnąca
i różowa,
a mądrość żółta i
sucha.
Wolałabym,
by mnie Mickiewicz chciał całować,
niż
gdyby mnie chciał słuchać.
nie patrzą na kobietę męskimi oczyma,
nie warto iść do nieba po gościńcu stromym:
nic tam nie ma.
Niechaj śmierć mi nie będzie niewiastą w całunach,
lecz mężczyzną o bujnych ramionach;
a pęknę w jego ręku jak dzwoniąca struna
roześmiana i rozmarzona.
na tęsknym, rozkołysanym okręcie:
chcę na pokładzie bezsilnie leżeć
w nie kończącym się święcie…
Jeśli Serafinowie, Potęgi i Trony
Życie zaś niech mnie niesie ku złotej Cyterze

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz