28.10.2013

Bajka o małżeństwie

 Józef Baran

Nicolas Jolly

tak długo płyną już tą łodzią
 a wokół
 wciąż ten sam krajobraz morski
 i słowa jak mewy
 przysiadają na rufie łodzi
 na włosach rękach ramionach

budzą się o świcie
 on zajmuje
 miejsce z przodu
 ona tuż za nim
 siedzą tak blisko siebie że
 co chwilę zapominają o swym istnieniu

wyrwani jak ze snu
 znów siebie widzą słyszą
 by po chwili zgubić z oczu
 tak mija im dziesięć... dwadzieścia
 trzydzieści lat

słychać tylko rytmiczny plusk wioseł
 poruszanych ich rękami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz