16.12.2013

 Trzy historyjki o wietrze
Federico García Lorca

Rafał Malczewski

I
 Poczerwieniał wiatr
nad pagórkami z płomieni,
a na rzece
zielono się zazielenił.
Wkrótce stanie się żółty,
przystroi się w fiolety...
Aż będzie ponad polami
napiętym łukiem tęczy.

II
 Znieruchomiały wiatr,
w górze słońce.
W dole
jak drżące wodorosty
topole;
i moje serce
drżące.

Znieruchomiały wiatr;
popołudnie bez ptaków
o piątej.

III
 Powiew
jest falisty
jak włosy
niektórych dziewcząt,
jak słoje
starego drewna.
Powiew
tryska jak woda.
Po rozpadlinach
balsamem płynnym i białym
się przelewa,
aż omdleje,
uderzywszy
w twarde skały.
 tłum. Irena Kuran Bogucka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz