Boże mój...
Halina Poświatowska
Boże mój zmiłuj się nade mną
czemu stworzyłeś mnie na niepodobieństwo
twardych kamieni
pełna jestem twoich
tajemnic
wodę zamieniam w wino pragnienia
wino – zamieniam w płomień krwi
Boże mojego bólu
atłasowym oddechem wymość
puste gniazdo mojego serca
lekko – żeby nie
pognieść skrzydeł
tchnij we mnie ptaka
o głosie srebrnym z tkliwości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz