Wiktoria53, dziękuje :-) |
Szadź nad rzeką
Ponad śpiącą łąką snują się opary,
drobne kłoski turzyc w nieskalanej bieli,
na krzewach łoziny poprzez mgieł woale
promień bladym złotem miękko świt rozścielił.
Tysiącami iskier szkli się tafla rzeki,
w koronkowe suknie brzask wierzby ubiera,
tęczowym rozbłyskiem szronu srebrny cekin
wśród mroźnych impresji krąży jak bumerang.
Kadry są ulotne, bo w jednej minucie
zmienność balansuje w poświacie kolorów,
jak salon biesiadny, pełen złudnych uciech,
jak życie stworzone z prawdy i
Zmęczenie zimowe
Śniegowe pióra, jak z pierzyny
sypią się dzisiaj cały ranek,
zgrzebne ulice pobieliły,
na brzozie pąki wciąż zaspane.
W kałużach ciemnych zmarszczek wyścig ,
niebo promieni jeszcze skąpi,
wieczorem zbieram słone myśli,
układam wiersze z marzeń wątłych.
Radość zastygła w cieniu powiek,
resztki nadziei zmarzły w zimie,
może odtają, gdy wypowiem
najcichszym szeptem twoje
Przyczyna
Kiedy poranek stuka w okno,
gałęzie z wiatrem się zmagają,
nawet gdy świty w deszczu mokną,
wieczór odchodzi nieba skrajem,
w tańcu kolorów na jesieni,
w blaskach poświaty księżycowej,
gdy uśmiech w łzę się nagle zmieni
i masz minutę na rozmowę,
gdy złoty liść we włosach utknął,
ostatni bratek drży na trawie,
kiedy mi mówisz, że ci smutno
w szarym, pochmurnym listopadzie,
nawet gdy czasu mi brakuje,
chętnie zapadłabym się w ciszę,
gdy ciepłem słów mnie obejmujesz -
to właśnie wtedy wiersz się pisze.
Irenko, jest mi bardzo miło widzieć moje zdjęcie na Twoim poetyckim blogu. Serdecznie pozdrawiam.Wiktoria.
OdpowiedzUsuńWiktorio, jeszcze raz bardzo dziękuję za udostępnienie fotografii. Umiesz robić ciekawe ujęcia. Serdeczne uściski :-) Irena
OdpowiedzUsuń