W POŚCIE
Joanna Kulmowa
Wiedza
w cieple siedzi koło pieca
łakocie zajada
i mamrocze:
«Jest co jest.
Czego nie ma — odpada.»
Wiara
wyposzczona szara
o kiju kuśtyka po grudzie nad rzeką
i szepce:
«Jutro będzie
co dziś jeszcze daleko.»
Wiedza wyjadła na przednówku wszystko.
Piec jej zgasł.
Wiara do wierzb się uśmiecha.
Dziwi się uśpionym w pączkach listkom.
W niebo patrzy:
tak! idzie blask!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz