24.04.2016

Dorota Stalińska
Na pewno


Codziennie wkładasz najpiękniejszą twarz,
godziny trwoniąc swe przed lustrem.
Codziennie ścinasz najpiękniejszy kwiat,
na stole stawiasz uroczyście.

Codziennie czekasz wierząc, że to dziś,
że dzisiaj, dzisiaj już na pewno!
On przyjdzie…i doceni trud,
nim twarz odpadnie, a kwiaty zwiędną.


Czekanie

W tej ciszy
 b e z g r a n i c z n e j
 leżę wsłuchana w windy skrzyp.
 I liczę –
 ile pięter
 pokonał właśnie z dołu dźwig.
 Trzasnęły
 drzwi na piętrze!
 Zamieram cała – raz, dwa… trzy…
 To pewnie
 sąsiad lub sąsiadka.
 A ja myślałam… że to ty!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz