11.08.2016

Irena Conti di Mauro*


 ***
Wbrew wszelkiej logice odnoszącej się do form konkretnych
pustkę buduje się także przedmiotami
Im więcej ich przybywa
tym ona staje się obszerniejsza-
ta pustka to w rzeczywistości
ogromny depozyt gromadzenia

Każdy przedmiot
w swojej skończonej martwocie
chciwie okrada wyobraźnię
ogałaca drzewo życia
wypija wodę u źródeł

Nie wiadomo kiedy i w jaki sposób
na taką giełdę przedmiotów trafiają zmęczone pasje
i wystudzone ideały
układając się posłusznie
w wygodne uprzedmiotowione  życie

Pustka uprzedmiotowiona
to wielki fryzjer duszy
czesze ją starannie
aż do kompletnego wyłysienia... 


                           "Cztery pory pieśni nieustającej"

*Wiersze  Ireny Conti di Mauro podziwiał ks. Jan Twardowski oraz cytował często  Jan Paweł II./źródłohttp://mojewloskieimpresje.blogspot.com/2013/07/podarunek.html
* "Wybór Ireny " Remigiusza Grzeli./  http://www.wyspa-kobiet.pl/sekrety_szczescia/ksiazki/2004.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz