Irena Conti di Mauro*
Wbrew wszelkiej logice odnoszącej się do form konkretnych
pustkę buduje się także przedmiotami
Im więcej ich przybywa
tym ona staje się obszerniejsza-
ta pustka to w rzeczywistości
ogromny depozyt gromadzenia
Każdy przedmiot
w swojej skończonej martwocie
chciwie okrada wyobraźnię
ogałaca drzewo życia
wypija wodę u źródeł
Nie wiadomo kiedy i w jaki sposób
na taką giełdę przedmiotów trafiają zmęczone pasje
i wystudzone ideały
układając się posłusznie
w wygodne uprzedmiotowione
życie
Pustka uprzedmiotowiona
to wielki fryzjer duszy
czesze ją starannie
aż do kompletnego wyłysienia...
"Cztery pory pieśni nieustającej"
*Wiersze Ireny Conti di Mauro podziwiał ks. Jan Twardowski oraz cytował często Jan Paweł II./źródło: http://mojewloskieimpresje.blogspot.com/2013/07/podarunek.html
* "Wybór Ireny " Remigiusza Grzeli./ http://www.wyspa-kobiet.pl/sekrety_szczescia/ksiazki/2004.html
* "Wybór Ireny " Remigiusza Grzeli./ http://www.wyspa-kobiet.pl/sekrety_szczescia/ksiazki/2004.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz