Rainer Maria Rilke
Pieśń
Ty, której nie opowiem, jak leżę bezsennie
I płacz gardło ściska,
Ty, która w jednostajne wprawiasz mnie znużenie
Niby kołyska,
Ty, która nie opowiesz, jak zazdrosnym cieniem
Trwasz, czuwasz przy mnie:
Posłuchaj, może gardząc ukojeniem
Każde z nas w siebie przyjmie
Całą tę wspaniałość?
Przypatrz się tym, co kochają,
Ledwie uczucie wyznają,
Już któreś skłamało.
Ty stwarzasz mnie. Ciebie jedną mogę odmienić.
Przez chwilę jesteś ty, a potem już szum strumieni
Lub zapachu obłok.
Ach, bo w ramionach każda ode mnie odchodzi,
Ty jedna tylko, ty stale na nowo się rodzisz:
Nigdym tobą nie władał, więc władzę mam nad tobą.
Przełożył Witold Wirpsza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz