Anna Świrszczyńska
Powaga
Namiętność do ciebie jak głęboka woda, jak rzeka, płynąca
pod ziemią.
Odchylam głowę do tyłu, patrzę w silne niebo.
Biorę na barki brzemię miłości powoli i w skupieniu, jak siłacz
podejmuje odpowiedni dla siebie ciężar, probierz swej dzielności
i mocy.
Tak cię kocham, że nawet nie mogę się uśmiechnąć.
Powaga
Namiętność do ciebie jak głęboka woda, jak rzeka, płynąca
pod ziemią.
Odchylam głowę do tyłu, patrzę w silne niebo.
Biorę na barki brzemię miłości powoli i w skupieniu, jak siłacz
podejmuje odpowiedni dla siebie ciężar, probierz swej dzielności
i mocy.
Tak cię kocham, że nawet nie mogę się uśmiechnąć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz