Ewa Pilipczuk
Tylko po co
Można żyć bez śpiewu ptaków
kiedy słońce z mgieł wychodzi
nie podziwiać barwy kwiatu
wśród zamętu zwykłych godzin
nie śniąc nigdy o obłokach
tak z dnia na dzień, jak najprościej
w ramy czasu wstawiać kroki
bez fantazji, łez radości
nie całować bzów w ogrodzie
gdy od rosy lśniące kiście
bez tęsknoty, marzeń co dzień
zachwycenia złotym liściem
nie smakując muśnięć wiatru
nie nurzając się w zieloność
bez zadumy nad dnia sacrum
gdy zachodnie zorze płoną
bez tych szeptów, gwiazd na niebie
tkwić w spokoju dniem i nocą
bez poezji i uniesień
tylko po co?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz