5.10.2017


 Alda Merini

Jestem sobie kobietą 

    dla Salvatore Quasimodo
    jestem sobie kobietą, która rozpacza
    która w żadnym miejscu nigdy nie zazna spokoju,
    którą pogardzają ludzie, na którą przechodnie
    patrzą z pogardą i złością;
    jestem duszą powieszoną na krzyżu
    zdeptaną, wyśmianą, oplutą:
    pozostały mi już tylko oczy
    które wznoszę ku niebu krzycząc do Ciebie:
    zabierz z mojego łona wszelkie westchnienie!

    tłum. Magdalena Kamińska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz