Wyspa
Zbigniew Herbert
Jest nagła wyspa Rzeźba morza kołyska
groby między eterem i
solą
dymy jej ścieżek
oplatają skały
i podniesienie głosów
nad szum i milczenie
Tu pory roku strony
świata mają dom
i cień jest dobry
dobra noc i dobre słońce
ocean rad by tutaj
złożyć kości
zmęczone ramię nieba
opatrują liście
Jej kruchość pośród
wrzasku elementów
gdy nocą w górach
gada ludzki ogień
a rankiem zanim
wybłyśnie Aurora
pierwsze w paprociach wstaje światło źródeł
*Źródło: http://swiatowid.bloog.pl/id,329098076,title,HAWAJE,index.html?smoybbtticaid=610b6d

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz