Wolność
Fernando Pessoa
Co za rzecz przyjemna
Obowiązku nie spełniać,
Mieć książkę w zasięgu ramienia
I jej nie otwierać!
Czytanie to nuda,
Nauka to bzdura.
Słońce złoci chmury
Bez literatury.
Rzeka płynie dnia dobrego i złego
Bez wydania oryginalnego.
A ten powiew wiatru z lasu
Tak naturalnie porannego,
Nie musi się spieszyć, bo ma dosyć czasu –
Książki to kartki farbą pomazane.
Nauka umożliwia głębokie poznanie
Dyskretnej różnicy między zerem i niczym.
O ile jest lepiej we mgle i tajemnicy
Czekać na naszego Króla Sebastiana
Choć przyjścia jego godzina nieznana!
Wielka rzecz jest w dobroci, w tańcach i powieściach,
Ale to, co na świecie najlepsze, jest w dzieciach –
Tam gdzie księżyc, gdzie kwiaty i słońce dalekie,
Grzeszne tylko wtedy, gdy miast pieścić piecze.
A postać największa z wszystkiego
Jest Jezusa Nazareńskiego,
Co o finansach nic nie wiedział
I wątpliwe, czy miał bibliotekę –
tłum. z portugalskiego Michał Lipszyc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz