25.06.2016

Halina Poświatowska
Joanna Sierko-Filipowska



* * * 
nie umiem powiedzieć słowem
nie słowem tęsknię
ale rękoma
zamykającymi przestrzeń
ale krwią
opływającą ręce

jesteś w moim tętnie
odkrzykującym sobie
powracającym do siebie
wiecznie pamiętającym

we mnie powstajesz
najgłębiej
i każdy oddech
który na mrozie krzepnie
przypomina że jesteś
że znów odszedłeś ode mnie


* * *
nie wiem co kocham bardziej
ciebie czy tęsknotę za tobą
czy pocałunki czy pragnienie pocałunków
pewne zaspokojenia
myślałam że już nigdy nie będę pisać wierszy
a teraz serce moje wezbrało miłością jak rzeka
i wystąpiło z brzegów - jak rzeka
i bystry potok porywa słowa
unosi słowa
i wszystkie mówią o mojej miłości
o mojej tęsknocie
o pragnieniu moim odnawiającym się jak księżyc
gasnącym w słońcu twojego spojrzenia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz